LKS Naprzód Czyżowice - strona oficjalna

autor: ~fan 2017-09-07 10:21:23

Kolejny ciekawy mecz zapowiada sie na Rogowskiej. Czesto pojedynki z Polonia Marklowice sa zaciete i pewnie tym razem tez tak bedzie!Przyjezdni tym bardziej beda zmotywowani poniewaz tych punktow na paczatku sezonu nie uzbierali zbyt duzo a Nasza druzyna w co wierza kibice podtrzymaja dobra passe
bez porazki i zgarna 3pkt! NAPRZOD CISNYMY!!!

autor: ~fan 2017-09-09 20:46:32

Porażka na całego! Czyli powrót do jesieni zeszlego roku! Wychodzi na to ze rezerwowym skladem idzie nam lepiej!

autor: ~Kibic z meczu 2017-09-09 21:29:43

Co to w ogóle mialo byc?Ktory trener robi takie roszady w skladzie gdy druzyna wygrywa i wystawia zawododnikow, ktorzy albo nie grali albo mieli kontuzje?Obrona kompletne nieporozumienie, w srodku panowaly Marklowice a na lawce zawodnicy, ktorzy grali wiekszosc meczy i nie zawodzili a dzisiaj weszli na boisko, gdy juz bylo za pozno.

autor: ~fan 2017-09-10 10:15:46

Popieram Kibica z meczu! Wstawienie do skladu wszystkich zawodnikow ktorzy dluzszy czas nie grali z roznych powodow bylo podstawowym bledem. Do tej pory szlo nam dobrze wiec jak juz to trzabylo wprowadzac "podstawowych" graczy stopniowo a nie wszystkich na raz no i bylo widac braki w przygotowaniu i zgraniu. W kazdej formacji bledy bledy i jeszcze raz bledy! Trener mysle wyciagnie wnioski i w nastepnym meczu postawi na tych ktorym zalezy na wyniku!

autor: ~naprzod 2017-09-10 10:24:20

Byłem na wszystkich meczach i z całym szacunkiem do Marklowic ale to była najsłabsza drużyna z jaką my grali, kop a leć na tego prawego pomocnika i cała ich gra, to świadczy że my byli jeszcze słabsi i to boli.Tak jak wyżej pisze roszady zupełnie nietrafione,obrona się motała jak nigdy,zero spokoju z tyłu dlatego też nasza pomoc i przód słabo grali.Szkoda punktów i nauczka na przyszłość,obyśmy tylko wyciągnęli wnioski.

autor: ~wierny kibic 2017-09-10 14:00:46

Nie byłem niestety na meczu,ale w komentarzach widzę dużo trenerów.Trudno, szkoda że się przegrało mecz i trzeba z tego wyciągnąć wnioski,ale jak słyszałem to w 1 połowie nie strzelamy "setki",a w drugiej tracimy dwie bramki po błędach niestety naszego bramkarza,który jest super bramkarzem.Ale powtarzam że nie byłem na meczu.Sam myślałem że po kontuzjach i przerwie Artura po czerwonej kartce będą możliwe większe roszady.Ale to jest sport i wygrywa ten co strzela przynajmniej jedną bramkę więcej.Powodzenia w następnych meczach.